Niejednokrotnie zdarza się nam słyszeć podczas dyskusji o perfumach słowa: „nuta głowy, „nuta serca”, „nuta bazy”, „fazy zapachu” i tym podobne wyrażenia. W tym krótkim artykule postaramy się wyjaśnić, co te zwroty oznaczają i jaką rolę odgrywają w świecie zapachów. Zacznijmy od nut zapachowych, czyli tak zwanych faz zapachu, które stanowią jedno z bazowych pojęć, kiedy mówimy o perfumach. Tak więc są to zapachy, które rozwijają się, kiedy dane perfumy będą miały styczność z naszą skórą. Według koncepcji, różne składniki perfum mają różny czas tak zwanego odparowywania z powierzchni skóry, czyli mówiąc prościej różną trwałość. Dlatego też obecnie perfumy komponowane są na zasadzie trzech kolejnych etapów, trzynutowego układu. W miarę, jak zaaplikowany zapach rozwija się na naszej skórze, uwalniają się z perfum kolejne ich składniki, które w miarę upływu czasu ulatniają się w skutek procesu utleniania. Najpierw odczuwalne są zapachy z tzw. nuty górnej (głowy), następnie te z nuty środkowej (inaczej serca), a na samym końcu z nuty dolnej (zwanej nutą bazy lub głębi).
Nuta głowy - jest nutą początkową zapachu. Składają się na nią substancje najbardziej lotne, które najszybciej odparowywują ze skóry po spryskaniu jej perfumami. Po ulotnieniu się alkoholu nuta głowy jest pierwszym zapachem, który czujemy, kiedy po raz pierwszy otwieramy flakonik z perfumami. Na skórze może być wyczuwalna kilkanaście minut, czasem nawet do pół godziny.
Nuta serca - są to składniki zapachu środkowe, które najbardziej charakteryzują dane perfumy. Najczęściej są to zapachy kwiatowe lub korzenne. Po kilkunastu minutach od aplikacji perfum na skórę to właśnie składniki nuty serca uwalniają całą kompozycję zapachów składających się na dane perfumy. Utrzymują się one na skórze do około czterech godzin.
Nuta bazy - ostatni z trzech etapów stanowią składniki perfum, które spełniają funkcję tła. Są to tak zwane „utrwalacze”, dzięki którym dany zapach utrzymuje się przez jak najdłuższy czas na naszej skórze. Dzięki nim zapach pozostaje na skórze przez cały dzień, a nawet przez kilka dni.